Kiedy Jezus wjeżdża na osiołku do Jerozolimy, tłumy witają
Go jak prawdziwego króla: “Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony, Ten który
przychodzi w imię Pańskie!”🙏 Ludzie ścielą przed Nim
swoje płaszcze, oddają Mu cześć. Chrystus wiedział przecież, że zaledwie za
kilka dni ich okrzyk uwielbienia zamieni się w najcięższe oskarżenie:
“Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!”.
Ten wielbiony dziś Syn Dawida zostanie ubiczowany, będzie
torturowany, wyśmiewany, aż wreszcie przyjmie okrutną, najbardziej haniebną
śmierć 😥 Bóg umrze, ale nie pozostanie w grobie na
długo. On jest Życiem, jest prawdziwym Panem, jedynym Władcą i nawet w
momencie, w którym będzie On poniżany, bity, zabijany – będzie Królem, będzie
Tym, który ma władzę i – mimo wszystko – kontrolę nad całą sytuacją.
Jezu, daj nam w tym wyjątkowym czasie, w tym szczególnym
tygodniu w roku, towarzyszyć Ci i patrzeć na Ciebie zawsze jak na Pana i Króla,
nawet wtedy, gdy zawiśniesz za nas na drzewie krzyża ❤️