III Niedziela Wielkiego Postu

Są w naszych sercach pragnienia, których nie można ugasić na sposób przyziemny. Możemy próbować, starać się i wysilać, zawsze jednak pozostanie w nas pewna pustka.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus obiecuje Samarytance, że da jej wody żywej – oferuje coś więcej, niż chwilowe zaspokojenie naszych potrzeb. Chrystus, przez osobistą relację z człowiekiem, chce dawać każdemu z nas życie wieczne, chce zaspokoić wszelkie pragnienia, jakie są w ludzkim wnętrzu. On jest źródłem prawdziwej Miłości, która się nie kończy 😇 Jedno, z pozoru przypadkowe spotkanie Jezusa i Samarytanki diametralnie zmienia życie tej kobiety, wywraca jej postrzeganie do góry nogami. Ona poznaje, spotyka Zbawiciela, doświadcza Jego mocy i miłości. I może o to też chodzi w naszym Wielkim Poście, by wreszcie spotkać Chrystusa i nawrócić się, zmienić myślenie, pozwolić, by wreszcie On mógł działać w nas i przez nas.

 

Bo prawdziwe nawrócenie, prawdziwa zmiana musi dokonać się przede wszystkim naszym w sercu, w głowie, w naszym myśleniu i w sposobie postrzegania Boga 🤯